31 maja; 8:30; Rosanów; trening

jasmin

Temat na wmasg przed independent zostal zalozony w porozumieniu.
My sie skupimy na cwiczeniach, independent chce dodatkowo sie troche postrzelac. Nie przeszkadza to polaczyc jedno i drugie, ale nasze cele sa nadrzedne. Goscie beda znacznie pozniej niz my, co da nam mozliwosc zakamuflowania sie w terenie, przecwiczenia itp w czasie, gdy beda sie szpejowac.
Przerobimy takze troche elementow czarnej taktyki we wspolpracy z independent.
Pozdrawiam

Przemek (Czugun)

Sory chłopaki, ale jednak nie dam rady przez zmianę szkoły mam do zaliczenia cale półrocze z angielskiego i jutro 3 godziny korepetycji :/

DonJakub

LUDZIE proszę pomóżcie ! Kupiłem dzisiaj paczke 500 kulek bo te co z allegro zamawialm nie przyszly jeszcze Neutral

jęśli by ktos miał więcej to niech mi jutro pożyczy lub da a oddam kase lub odkupię obecnie mam z ok moze 300 bo musiałem troche postrzelac dla wprawy. Więc bardzo proszę jesli by ktoś miał i by mi zabrakło to chociaż ze 100.

Zelocik

Dzięki wielkie za trening w dobrym towarzystwie, do następnego spotkania Wink

senteno

[link widoczny dla zalogowanych]

Bradley

Ja też chcę podziękować za trening i ogólnie za wszystko
Jeszcze raz dzięki Grabarz za podrzucenie mnie do Łęczycy i Sentenowi za to że zagadał z Grabarzem. Cool

Fajne fotki nam wyszły

Nox

Ta.. Dzięki za pierwszą część manewrów, dzięki też grabażowi za przybycie Wink

(Nie wiem co to zmienia, ale dzięki i tak Very Happy

). Wypociłem 10% siebie, na działce po niestety wcześniejszym powrocie pozostałe 90% Very Happy

DonJakub

No podabalo mi się Very Happy

dzieki wszystki za dobrą zabawę !

jasmin

Strzałeczka, co prawda było nas skromnie, ale udało się nam przećwiczyć:

Pościg oraz zasadzkę - 4-ry ćwiczenia.
Tropienie wykazało, że jest problem z poszukiwaniem śladów, obserwacją, zaś zasadzka, że jak dobrze zrobiona, to 5 osobowy oddział się wycina od ręki. Im więcej czasu dzieli obie grupy, tym lepszą zasadzkę można obcykać, stąd grupa pościgowa wydaję mi się powinna przemieszać się szybkim krokiem, biegiem z wiekszym skupieniem na tropienie, by dać mniej szasu na zakampienie się uciekających. Niestety, trzeba kalkulować straty, które i tak będą. Przy szybkim pościgu, wydaje mi się że mniejsze.

3 akcje wjazdu do budynku. Co innego ćwiczylismy kiedyś, co innego robiliśmy teraz:))) Ale dla mnie zabawne porównanie.

Strzelanie dynamiczne do celi, transport na noszach - to już standard.

Luźna strzelanka po lesie. Jedna drużyna na PMRach druga na GMRach. Komunikacja się przydała. Z PMRami biegali każdy sobie, z GMR'ami choć przez chwilę staralismy trzymać się dwójkami.

Czasu na ognisko nie było. Zaczeliśmy koło 9:30, skończylismy o 17stej.

Aloha.